Joanna Kopcińska była gościem Polsat News, gdzie oceniła ostatnie wydarzenia wokół strajku nauczycieli. Przyznała, że zainteresowanie tzw. okrągłym stołem dla oświaty jest ogromne, a do udziału w obradach zgłosiło się około 900 osób. Rzecznik rządu zaznaczyła też, że wszystkich nie można zaprosić, więc odbędzie się specjalne losowanie.
Chodzi o spotkanie, które organizuje premier Mateusz Morawiecki. Rozmowy mają się odbyć w piątek na Stadionie Narodowym. Zaproszono do niego polityków, rodziców, uczniów, nauczycieli, związkowców i przedstawicieli środowisk edukacyjnych. We wtorek Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych poinformowały, że nie wezmą udziału w spotkaniu z premierem, mimo, iż wcześniej tego oczekiwały.
Kopcińska odniosła się do decyzji związkowców i wyraziła nadzieję, że ulegnie ona zmianie. – Jeżeli tak by się stało, że przedstawiciele ZNP i Forum nie stawiliby się na tej debacie, to znaczy, że co innego niż rozwiązanie tego dzisiejszego sporu leży im na sercu – oceniła rzecznik rządu.
Polityk stwierdziła też, że gdy związki zawodowe odmawiają udziału w okrągłym stole, to wówczas można zadać pytanie, czy "chcą znaleźć rozwiązanie, czy chodzi im jedynie o spór polityczny". – Po raz kolejny pragnę z tego miejsca zaapelować do pana Broniarza, do Grzegorza Schetyny i do opozycji, żeby emocje wyciszać, nie podkręcać – dodała Kopcińska.
Czytaj też:
"Państwo musi wkroczyć w sposób zdecydowany". Premier podjął ważną decyzję ws. maturCzytaj też:
ZNP nie weźmie udziału w obradach okrągłego stołu. Dworczyk: Mam nadzieję, że opadną emocje